Nie wiem, czy to o mnie wiesz, ale ja jestem raczej dość leniwą kucharką. Lubię gotować, lubię czasem przygotować rzeczy, które wymagają czasu (ale najlepiej jeśli przez ten czas robią się same). Gotowanie mnie zbytnio nie męczy 🙂 Ale! Są potrawy, których nie robię, bo wydaje mi się, że wymagają za dużo czasu. Nie robię zatem pierogów, knedli, pyz… nawet kluski leniwe są dla mnie za mało leniwe 😀 Czasem skuszę się na gnocchi (np. takie szpinakowe), ale generalnie raczej chodzę prostszymi ścieżkami!
Skąd zatem knedle?
Powód jest jeden! One są za dobre! Tak pyszne, lekko słodkie, jesienne i cynamonowe <3
Robię zatem raz do roku knedle serowe ze śliwkami, choć z powodzeniem możesz je zrobić z innymi owocami. Wiem, że nazewnictwo niektórych potrwa kulinarnych w Polsce to temat burzliwych dyskusji i że zapewne wiele osób miałoby ochotę ugotować mnie w rosole za nazwanie klusek serowych knedlami. Ale co tam! Raz się żyje.
Przy okazji, co w Twoim regionie nazywa się knedlami? U mnie klasycznie to nadziewane owocami ciasto ziemniaczane (z ugotowanych ziemniaków). Ale w domu jako knedle funkcjonowały małe kulki z ciasta serowego (bez nadzienia). A dziś prezentuję Wam kulki serowe, knedlami zwane, nadziewane! 😀
Wbrew moim narzekaniom te knedle wcale nie są pracochłonne! Ugniatasz ciasto, zagarniasz dziecko do klejenia knedli, gotujesz i jesz ze śmietanką. Myślę, że dacie radę. Ale naprawdę polecam zaangażować dzieci! Wspólne gotowanie to nieoceniony sposób na kształtowaniu dobrych nawyków żywieniowych i pozytywnych relacji z jedzeniem. Dodatkowo to wspaniałe doznanie sensoryczne. Szpinakożercy szło naprawdę dobrze! Ulepił kilka knedli właściwie sam, więc skoro 3-latek potrafi, to i Ty dasz radę 😀 Leć po śliwki!
KNEDLE SEROWE ZE ŚLIWKAMI
Składniki:
250 g białego sera
1 jajko
szczypta soli
3/4 szklanki mąki (najlepiej pół na pół pszenna z razową)
2 łyżki roztopionego masła
ok. 15 niedużych śliwek
cukier + cynamon (myślę, że pokrojone daktyle też się nadadzą!)
Ser rozgnieść dokładnie tłuczkiem lub widelcem (lub przetrzeć przez sito). Dodać jajko, szczyptę soli i stopniowo wsypywać mąkę. Ciasto powinno być elastyczne i nie lepić się. Jeśli potrzeba, można dodać nieco więcej mąki. Na koniec dodać masło i znów zagnieść ciasto. Odstawić do lodówki na ok. 2h
Śliwki umyć i wydrylować.
Nabierać łyżką kawałek ciasta, formować placek, w środku umieść śliwkę (do środka śliwki zamiast pestki można wsypać szczyptę cukru wymieszaną z cynamonem lub 1/2-1/3 daktyla) i dokładnie zakleić formując knedla.
Knedle wrzucać na gotującą się lekko osoloną wodę i gotować na niedużym ogniu ok. 8 minut. Odcedzić i podawać ze śmietaną lub bułką tartą <3
To jak? Skusisz się tej jesieni na takie pyszności?
Daj koniecznie znać, jak wyszły! Czekam na zdjęcia Waszych dzieci w czasie lepienia knedli 🙂
[mailerlite_form form_id=6]