Podobno w lipcu człowiek składa się głównie z bobu, fasolki szparagowej, ogórków i czereśni! Nie da się zaprzeczyć, że to właśnie letnie miesiące są tymi, kiedy świeżość i smak owoców i warzyw wprost zachwycają. Upalne dni, to też zachęta do sięgnięcia po lżejsze potrawy – zupy, chłodniki i oczywiście sałatki. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie jeden problem:
dzieci nie lubią sałatek.
A często nie tylko sałatek, ale warzyw w ogóle.
Sałatka dla dziecka – jak to zrobić?
Dziwnym trafem nie wszystkie dzieci są zachwycone świeżo ugotowanym bobem czy ogórkiem małosolnym, pachnącym koperkiem ;D
Temat warzyw w diecie dzieci bywa trudny. Wielu rodzicom spędza sen z powiek fakt, że ich dziecko nie je żadnego warzywa lub sporadycznie skubnie pomidora czy ogórka.
Z powodu obaw o niedobry i złe nawyki żywieniowe sięgają wtedy po strategie nierzadko oparte na presji. Wiem jednak, że może być inaczej. Choć może trudno Ci w to uwierzyć, Twoje dziecko jest w stanie polubić warzywa i oswoić się z jedzeniem sałatek.
Przygotowałam dla Ciebie kilka prostych wskazówek, jak zacząć Waszą sałatkową przygodę! Są praktyczne i możliwe do wdrożenia do razu – mam nadzieję, że będą dla Ciebie pomocne.
Rozdzielaj zamiast łączyć
To rada paradoksalna, bo sałatka z definicji jest zbiorem połączonych składników. Jednocześnie właśnie to jest w niej najtrudniejsze dla dziecka. Maluchy, szczególnie te w okresie neofobii, preferują rozdzielone pokarmy. Sosy, zmieszane potrawy czy “zabrudzone” składniki (np. ziemniaki pobrudzone buraczkami) bywają odrzucane na wstępie.
Trik z sałatką polega więc na tym, aby ją zdekomponować.
Zamiast podawać wielką miskę sałaty z warzywami i sosem, podaj składniki oddzielnie:
- mieszankę sałat,
- dodatek białkowy (np. chudy drób, rybę, nabiał, jajka lub strączki),
- pokrojone warzywa lub owoce,
- ulubiony sos lub oliwę.
Taką sałatkę możesz zaproponować nawet niemowlakowi! Wystarczy, że podasz dziecku rozdzielone składniki na talerzyku w bezpiecznej formie. Dzięki temu dziecko zaznajomi się z konceptem takiego dania, a Ty zjesz wymieszaną sałatkę na swoim talerzu.
Zapytasz, czy to, co je dziecko, to nadal sałatka? Na pewno to świetny początek oswajania nowego dania!
Pozwól na samodzielność
Tym, co najbardziej zachęca dziecko do otwarcia i próbowania jest możliwość wyboru. Dlatego właśnie kolejnym krokiem jest stworzenie bufetu sałatkowego. Gdy rozdzielone składniki stoją już na stole, dziecko może spróbować samodzielnie skomponować swoją sałatkę.
Pamiętaj, aby na stole znalazły się produkty lubiane przez dziecko, nawet jeśli Ty nie dodasz ich do swojej sałatki. Nie ma też znaczenia, jakie produkty wybierze Twoje dziecko. Jego sałatka może składać się z makaronu, kukurydzy i oliwy. Nie chodzi nam o idealnie zbilansowany posiłek. Najważniejsze jest to, że odejdzie od stołu z myślą: “zjadłem/zjadłam dziś sałatkę”.
By zachęcić dzieci do jedzenia warzyw, musimy im pokazać, że są czymś fajnym, ciekawym i zachęcającym. Dopóki wisi nad nimi niewidoczny napis: “musisz je zjeść, bo mama kazała”, to naprawdę ciężko o przyjemność z posiłku.
Koncept sałatki możecie również trenować na innych lubianych składnikach. Wypróbujcie np. sałatki owocowe, makaronowe, z pieczonymi warzywami, a nawet żelkami!
Dodaj magiczny składnik
Dzieci lubią to, co znają. A znane i lubiane składniki potrafią “zarazić” swoimi pozytywnymi wibracjami mniej akceptowane produkty.
Dlatego kluczem do zachęcenia dziecka do spróbowania sałatki bywa to, aby znajdował się w niej lubiany produkt. Dla niektórych dzieci kusząca może być perspektywa spróbowania warzyw z kremowym, orzechowym sosem, a dla innych zamoczenia ich w sosie sojowym.
Jedno dziecko pokocha sałatkę z soczystym dressingiem z pomarańczy, a inne polubi takie z chrupiącą posypką z ziaren czy dodatkiem grzanki. Magicznym składnikiem mogą być też owoce.
O czym warto pamiętać
Może się zdarzyć, że ulubiony składnik przyćmi swoją cudownością wszystkie pozostałe. Dziecko zamiast spróbować sałatki wydłubie z niej truskawki i orzechy. Czy to źle?
Z mojej perspektywy: nie! Konieczność dotknięcia sałaty (by wyjąć z niej preferowany produkt), oswajanie nowego połączenia smaków, możliwość przetestowania sosu i obserwacja rodziców, chrupiących z uśmiechem sałatę, to niezwykle cenne doświadczenia! Właśnie one pomagają dziecku oswajać jedzenie.
Poznajcie sałatę
Dla wielu dzieci najtrudniejszym składnikiem w sałatce jest… sałata.
Dziecięce kubki smakowe są bardzo wyczulone na gorzki smak zielonych warzyw. Szczególnie mocno charakteryzują się nim takie odmiany liści jak: rukola, cykoria, sałata radicchio.
Nie tylko smak sałaty może być problematyczny, ale także jej konsystencja. Niektóre liście dosyć trudno pogryźć, wymagają zaawansowanych umiejętności żucia, a do tego lubią przykleić się do podniebienia. Dla brzdąców, które dopiero uczą się jeść, może to być nieprzyjemne doświadczenie.
Czy to oznacza, że powinniśmy całkowicie zrezygnować z podawania sałaty dzieciom? Absolutnie nie! Naczelną zasadą rozszerzania diety jest proponowanie różnych produktów – także tych, których dziecko jeszcze nie akceptuje.
Jak możesz pomóc dzieciom polubić sałatę?
- Początkowo stawiaj na łagodniejsze gatunki, np. młode liście szpinaku, roszponkę, sałatę masłową.
- Proponuj ją po krótkiej obróbce termicznej, np.szpinak w toście, sałatka z dodatkiem ciepłych warzyw.
- Zielone liście możesz posiekać, by były mniej wymagające i łatwiejsze do pogryzienia.
- Wykorzystaj słodkie dodatki, np. świeże lub suszone owoce, słodkie pomidory.
- Nie zapomnij o mocy kremowego, kwaśnego sosu, np. na bazie cytrusów.
- Nie bój się soli – łagodzi gorzki smak zielonych warzyw. Jeśli Twoje dziecko ma już ponad 2 lata, nie obawiaj się dobrze przyprawić dressingu.
- Niektóre dzieci mogą preferować chrupiącą sałatę. Spróbuj zaproponować sałatę lodową, kapustę pekińską czy pak-choi.
Nie daj się nudzie!
Mamy tendencję do proponowania dzieciom lubianych i zaakceptowanych smaków aż do… No właśnie – do znudzenia.
Jeśli maluch chętnie zjada sałatkę z pomidorów i ogórka albo surówkę z marchewki, podajemy ją w nieskończoność, bo to to pewnik. Tymczasem nuda jest wrogiem różnorodności i zmniejsza dziecięcą chęć do próbowania nowych smaków.
Dlatego zachęcam Was do eksperymentowania z sałatkami! Czasami niewielka zmiana może przynieść nieoczekiwane rezultaty!
Spróbuj np. dodać orzeszki ziemne do startej marchewki czy wymieszać pomidory z octem balsamicznym zamiast z jogurtem. Kto wie, może sama poznasz nowe, ciekawe smaki?
Polecam Ci przetestowanie 3 sałatek, na które przepisy znajdziesz poniżej!
3 sałatki dla dziecka
Sałatka z truskawek i bobu
Składniki na 4 porcje:
- 3 szklanki bobu
- 4 szklanki pokrojonej sałaty masłowej
- 20 truskawek
- 20 rzodkiewek
- 2 łyżki nasion słonecznika
- odrobina fety do posypania
- Sos: 1 łyżka musztardy, 1 łyżka miodu, 1 łyżeczka soku z cytryny, sól, pieprz
Wykonanie:
Bób opłucz i ugotuj do miękkości. Pozostałe warzywa i owoce umyj dokładnie. Truskawki i rzodkiewki pokrój na mniejsze kawałki, wymieszaj je z sałatą. Dodaj do nich ugotowany, nieco ostudzony bób. Sałatkę posyp pokruszoną fetą i nasionami słonecznika. Polej ją oliwą, zmieszaną z rozdrobnionym ząbkiem czosnku i posiekanym szczypiorkiem. Możesz doprawić do smaku.
Sałatka z nektarynką i mozzarellą
Składniki na 4 porcje:
- 3 nektarynki
- 1 kulka mozzarelli
- 4 szklanki roszponki
- 2 szklanki pomidorków koktajlowych
- 2 łodygi selera naciowego
- 2 łyżki nasion sezamu
- Sos: 4 łyżki oliwy, szczypiorek, 1 łyżeczka soku z cytryny, pieprz, bazylia
Wykonanie:
Wszystkie warzywa i owoce dokładnie umyj, a następnie pokrój je na mniejsze części. Mozzarellę możesz pokroić w plasterki lub kostkę. Połącz wszystkie składniki w misce i polej sosem na bazie oliwy i soku z cytryny ze świeżymi ziołami. Możesz doprawić ją do smaku. Sałatkę posyp nasionami sezamu.
Sałatka z arbuzem, ogórkiem i fetą
Składniki:
- 3 szklanki pokrojonego w kostkę arbuza
- 1,5 dużego ogórka
- 1 szklanka sera fety
- 1 czerwona cebula
- 1 awokado
- garść liści mięty
- 4 łyżki posiekanych orzechów włoskich
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- pieprz
Wykonanie:
Wszystkie owoce i warzywa umyj. Ogórka pokrój w półplasterki. Cebulę obierz i pokrój w piórka. Awokado obierz, pozbaw pestki i pokrój na mniejsze kawałki. Owoce i warzywa połącz razem. Całość posyp pokruszoną fetą i posiekanymi orzechami włoskimi oraz miętą. Sałatkę polej oliwą i dopraw pieprzem.
Podsumowanie: Czy dziecko może polubić sałatki?
Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Ci uwierzyć w to, że dziecko zdecydowanie może polubić sałatki! Może nie od razu takie, jakie jemy my, dorośli, ale sałatki dopasowane do jego możliwości. Nie potrzeba wielkich modyfikacji, by dziecko śmielej zaczęło po nie sięgać.
A jeśli potrzebujesz więcej wskazówek, co zrobić, aby Twoje dziecko polubiło warzywa, to zapraszam Cię do “Szkoły Jedzenia Warzyw”! To e-book, w którym krok po kroku wyjaśniam, co zrobić, aby dziecko chętniej jadło warzywa, nawet jeśli teraz nawet nie chce na nie patrzeć.
Pobierz darmowy rozdział e-booka wraz z notatką wizualną i zobacz, czy Ci się spodoba!