Godzina obiadowa, talerze na stole, wykładasz pieczone warzywa, ryż i aromatyczny sos. Czas zaprosić rodzinę. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie Twoje ukochane dziecko, które stwierdza: nie zjem tego, nie lubię tego, nie jestem głodny, nie przyjdę na obiad. Dziecko, które nie chce usiąść do stołu spędza rodzicom sen z powiek. Podobnie, gdy maluch nie może przy stole usiedzieć. Ledwo chwyci dwa kęsy i odchodzi, a po dziesięciu minutach znów szuka jedzenia. Niezależnie od wieku dziecka taka sytuacja jest trudna i wywołuje w nas wiele emocji. Co zrobić, gdy dziecko nie chce z nami usiąść do posiłku? Podpowiedzi w artykule.
Zanim zrobisz coś, by dziecko siadało do stołu
Na początek zachęcam do zadania sobie ważnego pytania:
Dlaczego martwi Cię, że Twoje dziecko nie siada do stołu?
Przyjrzyj się sytuacjom, w których Twoje dziecko nie chce usiąść do posiłku lub nie może przy nim usiedzieć. Zwróć uwagę na to, jakie emocje pojawiają się w Tobie w tych chwilach. Zanim przejdziemy do możliwych przyczyn i rozwiązań, zastanówmy się, co to robi Tobie.
Może powodem Twoich obaw jest to, że:
- wtedy posiłek trwa dłużej,
- gdy maluch je w ruchu, to może się zakrztusić albo zadławić,
- martwisz się, że nie zje wystarczająco dużo, bo nie jest dość skupione na posiłku,
- boisz się, że tak mu zostanie i nigdy nie będzie chciało siadać do wspólnego posiłku,
- nie chcesz, aby dziecko ukształtowało nawyk jedzenia w biegu,
- irytujesz się, bo sama nie możesz wtedy zjeść w spokoju,
- obawiasz się oceny społecznej, gdy jesteście u kogoś w odwiedziny, a tylko Twoje dziecko nie jest w stanie usiedzieć przy stole.
A może przyczyny są jeszcze inne. Wszystkie te powody są ważne. Jeżeli odczuwasz lęk, frustrację, złość, zdezorientowanie, to w pierwszej kolejności zajmij się sobą. Odnajdź sposoby na ukojenie tych emocji, zanim zaczniesz szukać rozwiązań problemu, że dziecko nie siada do stołu.
Dlaczego? Bo przepełnieni trudnymi emocjami będziemy sięgać po szybkie rozwiązania: presję, proszenie, zabawianie. W dłuższej perspektywie to nigdy nie jest dobre rozwiązanie. Kiedy zrozumiesz i ukoisz własne emocje czas na kolejny krok 😉
Powody, dla których dziecko nie siada do stołu
Siadanie do posiłku przy stole rozpatrujemy na dwóch płaszczyznach:
- ochoty na to, by zjeść posiłek,
- zjedzenia całego posiłku przy stole.
Ustalmy na wstępie: dziecko jest dzieckiem. Jego potrzeba ruchu i aktywności jest tak duża, że nie powinniśmy oczekiwać, że będzie w stanie usiedzieć 30 minut podczas posiłku. Fakt, że dziecko nie siada do stołu albo szybko od niego wstaje wcale nie musi być czymś nieprawidłowym i wymagającym korekty.
Każde zachowanie warto umieścić na skali: jeśli zdarza się sporadycznie, pojawia się i znika, nie musi świadczyć o żadnej nieprawidłowości. Jeśli natomiast zdarza się często i utrudnia Wam codzienne funkcjonowanie, wtedy warto przyjrzeć mu się bliżej, aby lepiej je zrozumieć. Nadal nie musi jednak być oznaką większych problemów – czasami wystarczy kilka drobnych zmian, aby dziecko chętniej siadało do stołu i dłużej przy nim zostawało.
W czasie rozszerzania diety
Możliwe przyczyny, dla których dziecko nie może wysiedzieć przy stole w czasie rozszerzania diety, to:
- dziecku jest niewygodnie – zwróć uwagę szczególnie na podparcie dla stóp. Bez niego dziecko może wstawać w krzesełku albo się wiercić, bo szuka podporu. Przyjrzyj się także postawie dziecka: jeśli nie siedzi stabilnie, to może nie czuć się komfortowo.
- dziecko się nudzi – samym jedzeniem i procesem jedzenia. Zwróć uwagę czy podajesz różnorodne jedzenie, dajesz dziecku możliwość poznawania pokarmu wszystkimi zmysłami i samodzielnych prób jedzenia. Siedzenie w krzesełku i otwieranie buzi przez 10 minut znudziłoby każdego.
- zbyt dużo się dzieje – rozpraszacze utrudniają jedzenie. Jeśli dziecko widzi np. telewizor lub w czasie posiłku dużo się dzieje w jego otoczeniu, to może nie być w stanie usiedzieć. Sprawdź, czy możesz ustawić krzesełko w innym miejscu lub zabrać z zasięgu wzroku dziecka np. zabawki.
- dziecko nie jest głodne – w takiej sytuacji nic dziwnego, że nie chce siedzieć w krzesełku 😉 To nic złego! Dziecko może zjeść później albo nawet całkiem ominąć posiłek. Warto sprawdzić, czy w diecie dziecka nie pojawia się zbyt dużo przekąsek, a posiłki mleczne i stałe są choć trochę od siebie oddzielone.
- ma złe skojarzenia z siedzeniem w krzesełku – być może zdarzyło się, że było w nim karmione na siłę lub musiało w nim przesiadywać dopóki nie zjadło. Takie sytuacje mogą powodować, że dziecku samo siedzenie przy stole źle się kojarzy. Może pomóc zmiana krzesełka albo po prostu czas i nowe, pozytywne doświadczenia.
- jedzenie nie jest dopasowane do jego możliwości – być może dziecko nie jest w stanie technicznie zjeść zaproponowanego posiłku. Upewnij się, że podajesz posiłki w formie dopasowanej do możliwości dziecka. Jeśli jakieś zachowania dziecka Cię niepokoją, skonsultuj się ze specjalistą.
- dziecko ma większe trudności, które wymagają zdiagnozowania – jeśli dziecko przez dłuższy czas nie chce jeść, to może świadczyć o innych problemach. Warto w takiej sytuacji udać się do lekarza lub neurologopedy.
Ruchliwość dziecka w tym wieku będzie też wynikać z tego, że wzrasta jego mobilność. Gdy dziecko uczy się chodzić, to zyskuje nowy rodzaj samodzielności, który testuje. Sposobem na doskonalenie tej nowej umiejętności jest również wstawanie z krzesełka czy jedzenie “na dochodzonego”. Nie ma sensu na siłę wciskać malucha do krzesełka czy przypinać go niewygodnymi pasami. Można pozwolić dziecku na większą swobodę.
Po rozszerzaniu diety i dzieci kilkuletnie
Kilkuletnie dzieci mają już za sobą wiele doświadczeń z jedzeniem. Dlatego też powodów, dla których nie chcą siedzieć przy stole, może być wiele. Aby je zrozumieć dobrze przyjrzeć się całej historii żywieniowej dziecka.
Możliwe powody, dla których dziecko nie chce usiąść do stołu, to:
- niesprzyjająca atmosfera podczas posiłku – jeśli pojawiła się presja, proszenie o jedzenie lub namawianie, to dziecko może nie chcieć siadać do stołu. Tak jak u młodszych dzieci – najlepiej pomoże czas i zmiana podejścia do posiłków. O tym, jak zadbać o dobrą atmosferę przy stole możesz posłuchać tutaj.
- zbyt dużo się dzieje – dziecko może też odmawiać siadania, gdy wokół dużo się dzieje (np. podczas rodzinnej uroczystości, odwiedzin znajomych, przed ważnym wyjściem, na wyjeździe). U niektórych emocje zwiększają apetyt, u innych wręcz odwrotnie. Im mniej presji i zachęt, tym większa szansa, że dziecko nadrobi posiłek, gdy tylko sytuacja będzie spokojniejsza.
- dziecko nie lubi czasu posiłku – tutaj warto przyjrzeć się całej historii żywieniowej dziecka. Jakich trudność doświadczyło dziecko? Jak zareagowaliśmy, gdy nie chciało jeść? Co mówiliśmy, co robiliśmy w przeszłości? Wszystkie te zachowania wpłynęły na to, czy dziecko lubi czas jedzenia, czy nie. Niezależnie od tego, co działo się w przeszłości zrezygnuj z nieskutecznych strategii zachęcania do jedzenia i pozwól dziecku budować pozytywne doświadczenia.
- dziecko chce pokazać swoją autonomię – dziecko potrzebuje wolności tak, jak każdy człowiek. Jeśli nie ma jej w zakresie żywienia, to będzie do niej dążyć poprzez odmawianie uczestniczenia w posiłku, wstawanie od stołu czy żądanie innego jedzenia. Poszukaj obszaru, w których możesz dać dziecku wybór: wypróbuj bufet rodzinny, pozwól na samodzielny wybór dodatków, nie zapominaj o podziale odpowiedzialności.
- jedzenie jest nudne – jeśli posiłki wciąż są takie same, a do tego w sytuacji trudności w żywieniu włączyliśmy rozpraszacze (bajki, telefon, książeczki, zabawki), to dziecko mogło nabrać przekonania, że jedzenie jest koszmarnie nudne. A skoro tak, to po co siadać do stołu? Spróbuj zwiększyć atrakcyjność posiłków na przykład przez wprowadzenie rodzinnych posiłków.
- dziecko ma neofobię – to okres w rozwoju, który pojawia się u każdego dziecka. Objawia się mniejszą otwartością na jedzenie i zamknięciem na nowe smaki. W tym okresie dziecko może mniej chętnie siadać do stołu. Ten okres zwykle trwa między 2 a 4-6 rokiem życia. Jeśli nie wiesz, jak sobie z nim radzić, polecam Ci szkolenie o neofobii.
- nie jest głodne – jeśli dziecko odmawia jedzenia lub nie chce siedzieć przy stole, to może po prostu nie być głodne. Warto uszanować odmowę dziecka i zaufać, że potrafi odczytać, kiedy jest głodne, a kiedy najedzone (o głodzie i sytości więcej poczytasz tutaj: Głód i sytość u dzieci).
- nie spodziewało się posiłku – dziecko wyrwane z zabawy może nie być gotowe na posiłek i siedzenie przy stole. Spróbuj przygotować dziecko, że za chwilę będzie jedzenie, żeby miało okazję poczuć, że jest głodne i trochę się wyciszyć.
- ma dużą potrzebę ruchu – wielu kilkulatków ma trudność z zajęciem się jedną czynnością na dłużej. Siedzenie przy stole również się do tego zalicza. Umiejętność skupienia się przychodzi z czasem. Rozwiązaniem może być pozwolenie dziecku na większą aktywność przy posiłku i uznanie jego prawa do ruchu nawet w czasie jedzenia.
- dziecko ma większe trudności – czasami na niechęć do jedzenia składa się wiele przyczyn. Jeśli problemy utrzymują się od dłuższego czasu, to udaj się do specjalisty (lekarza, psychologia, dietetyka dziecięcego czy neurologopedy), którzy pokierują Cię dalej.
Co zrobić, gdy dziecko nie chce usiąść do stołu?
W przypadku odmowy dziecka zawsze najlepiej zachować spokój. Nie ma znaczenia, jak często dochodzi do takiej sytuacji – spokój to podstawa jakiegokolwiek innego działania. Obok spokoju wyposaż się także w zaufanie. Uwierz, że dziecko ma powód, aby odmawiać siadania do stołu czy jedzenia. Nie robi tego złośliwie ani z chęci postawienia na swoim (a nawet jeśli, to jest to objaw innych trudności, a nie główny powód).
Gdy dziecko często nie chce siadać do stołu
W takiej sytuacji dobrze bliżej przyjrzeć się całej historii dziecka z jedzeniem. Gdy to zrobisz czas na wprowadzenie podstaw, które opisałam powyżej. Co jeszcze możesz zrobić?
Jeśli dziecko często odmawia jedzenia, a jego historia żywienia jest skomplikowana, to nie wahaj się szukać wsparcia. W pierwszej kolejności najlepiej udać się do lekarza, który może zalecić potrzebne badania. Warto też rozważyć wizytę u neurologopedy, aby upewnić się, że nie ma żadnych nieprawidłowości w zakresie budowy jamy ustnej. Pomocna może być także wizyta u terapeuty SI, który sprawdzi wrażliwość sensoryczną albo u terapeuty karmienia, który w gabinecie pracuje z dziećmi z dużymi trudnościami w jedzeniu.
Gdy taka sytuacja dzieje się sporadycznie
Zadbaj o podstawy i nie martw się 😉 Jeśli dziecko raz na jakiś czas nie chce usiąść do stołu albo je “na dochodzonego”, to nie musi świadczyć o żadnych większych trudnościach. Dziecko jest dzieckiem, ma swoje potrzeby ruchowe i je różnie – powinniśmy wręcz tego oczekiwać.
Jeśli dziecko jest nieco starsze, to pewne rzeczy możemy z nim ustalać. Możesz powiedzieć, że przeszkadza Ci, kiedy ciągle odchodzi, a ważne jest dla Ciebie abyście jedli wspólnie. Nie oczekuj, że diametralnie zmieni to zachowanie dziecka. Tobie da jednak poczucie, że komunikujesz swoje potrzeby i dbasz o siebie, a nie dusisz wszystko w środku.
Jak dbać o podstawy?
- Pamiętaj o najważniejszej zasadzie podziału odpowiedzialności: Ty decydujesz, co, kiedy i jak podajesz. Dziecko decyduje, co, ile i czy w ogóle zje.
- Daj dziecku wolność tam, gdzie to możliwe – czyli w obszarze jego odpowiedzialności. Niech samodzielnie sobie nakłada, wybiera, co zjada z opcji na stole i decyduje, kiedy kończy posiłek.
- Dbaj o dobrą atmosferę podczas posiłku – to właśnie dzięki niej budują się dobre skojarzenia z jedzeniem. Naucz się mówić: “nie musisz tego jeść, jeśli nie chcesz” zamiast: “dopóki nie zjesz obiadu, to nie będzie zabawy”.
- Nie zachęcaj do jedzenia, tylko postaw na różnorodność.
- Dbaj o własne nawyki – dziecko uczy się przez obserwację. Gdy widzi, że Ty lubisz jeść różnorodnie i zdrowo, to nie ma siły, by tego chociaż trochę nie podłapało 😉
- Jedzcie razem najczęściej jak to możliwe – wspólne, rodzinne posiłki, to najlepsza profilaktyka i okazja do naturalnej ekspozycji na różne smaki i formy posiłków.
- Pokaż dziecku, że jedzenie jest przyjemne – wspólnie róbcie zakupy, rozmawiajcie o smakach i zapachu jedzenia, bawcie się jedzeniem, razem gotujcie i sprzątajcie po posiłku. Zamiast presji postaw na lekkość 😉
Jedzenie na dochodzonego
Skoro dziecko może wstawać i podchodzić do stołu kiedy chce, to czy to oznacza, że mamy mu pozwolić na jedzenie wtedy, kiedy ma na to ochotę? Nie do końca! Podział odpowiedzialności mówi jasno, że to rodziców zależy, kiedy posiłek pojawi się na stole. Od dziecka zależy czy będzie chcieć w nim uczestniczyć i w jakiej formie. Pewnym kompromisem jest tzw. „jedzenie na dochodzonego”.
Najtrudniejsze w tym przypadku są nasze przekonania: nie należy jeść w biegu, jemy przy stole, siedzimy aż wszyscy nie skończymy posiłku itp. Często mamy też negatywne (i słusznie!) skojarzenia z „bieganiem z jedzeniem za dzieckiem”. Tymczasem dziecko może kontynuować posiłek po odejściu od stołu – zobacz jak!
Naczelna zasada brzmi: dziecko może odejść i wracać do posiłku, ale rodzic nie powinien chodzić za nim z jedzeniem.
Jeśli maluchowi trudno usiedzieć, chce coś załatwić, musi na chwilę wrócić do zabawy – nie ma problemu. Może odejść od posiłku. Nie musi to być również ostateczna decyzja o zakończeniu jedzenia. Pozwól dziecku odejść i wrócić.
Wielu rodziców obawia się, że taki posiłek przeciągnie się w nieskończoność, a dziecko wciąż będzie twierdziło, że „jeszcze chce skończyć”. Dlatego warto ustalić czas posiłku, np. na 20-30 minut. W tym czasie jedzenie znajduje się na stole, a każdy może odejść i wrócić.
Potem sprzątamy jedzenie i uznajemy, że wszyscy już się najedli.
Gdy widzisz, że zbliża się koniec posiłku, daj dziecku o tym znać:
- „Kochanie, niedługo kończymy obiad, masz jeszcze ochotę na tę fasolkę?”,
- „To już ostatni kotlecik, masz jeszcze na niego miejsce w brzuchu?”.
Jeśli dziecko nie wykazuje ochoty na powrót do stołu, to najwyraźniej już się najadło.
Daj dziecku czas i pokaż, że szanujesz jego decyzję
Zmiana trudnych skojarzeń z jedzeniem wymaga czasu i Twojej cierpliwości. Strategie opisane wyżej, to podstawa, którą wprowadzamy zawsze, a nie dopiero wtedy, gdy dziecko je „lepiej”.
Gdy dziecko odmawia siedzenia przy stole czy jedzenia, spróbuj powiedzieć:
- „Nie musisz nic jeść, jeśli nie masz ochoty”,
- „Nie musisz niczego nowego próbować. Na stole na pewno znajdziesz coś, co lubisz jeść”,
- „Nie chcesz, to nie siadaj z nami, nie ma problemu. Jak będziesz miała ochotę, to usiądź, my tu będziemy jeść przez jakiś czas. Jedzenie na Ciebie czeka”,
- „Jeśli nie jesteś już głodny, to możesz skończyć posiłek”.
Rozmawiajcie o jedzeniu
Ale nie tak, jak być może wyglądało to do tej pory. Nie mów dziecku, że coś musi zjeść czy będzie głodne, jeśli nie zje. Zamiast tego daj dziecku więcej wolności w wyborze tego, co będzie jeść.
Możesz zapytać np.:
- „Masz dzisiaj ochotę na naleśniki czy na kanapki z serem?”,
- Wolisz na obiad kaszę czy ryż?”,
- „Masz ochotę na pomidorówkę? A może raczej warzywne leczo?”
Częstą przyczyną niechęci do siedzenia przy stole jest również nuda – dziecko je samo, w atmosferze zachęt i namawiania. Nic dziwnego, że maluch chce szybko wykręcić się z tej sytuacji. Paradoksalnie rozwiązaniem nie jest technika odwracania uwagi od jedzenia. Spróbuj raczej pokazać, że jedzenie może być ciekawe i atrakcyjne.
Rozmawiajcie o smakach, zapachach, konsystencji jedzenia.
- „Zobacz, jaka chrupiąca marchewka!”,
- „Ale ten sos intensywnie smakuje bazylią i cebulą! Czujesz?”,
- „Co Ci przypomina ten brokuł?”,
- „Chyba za długo dzisiaj gotowałam ziemniaki, bo są bardzo miękkie. Jak Ci smakują?”.
Możesz wykorzystać też różne zabawy przy jedzeniu.
Przygotuj dziecko na posiłek
Gdy maluch jest zajęty zabawą albo jakąś aktywnością, może nie spodziewać się posiłku. Zarządzając, że natychmiast ma porzucić ważną dla niego czynność, od razu nastrajamy go negatywnie do jedzenia. Warto zatem uprzedzić dziecko wcześniej, że zbliża się czas posiłku. Dobrym pomysłem jest włączenie dziecka w same przygotowania: zakupy, gotowanie, szykowanie stołu. Możemy też ustalić konkretną godzinę posiłku – starszemu dziecku wskazać ją na zegarku, a dla młodszego ustawić budzik.
Możesz powiedzieć np.:
- „Za 10 minut jemy obiad. Kończ zabawę, bo za chwilę wspólny obiad”,
- „Pomożesz mi rozłożyć sztućce? Za chwilę kolacja”,
- „Zobacz, tutaj się gotuje zupa, za chwilę będziemy jeść”.
Podsumowanie: co zrobić, gdy dziecko nie chce usiąść do stołu?
Mam nadzieję, że ten artykuł dał Ci podpowiedzi, co zrobić, gdy dziecko nie chce siadać do stołu oraz, że wiesz, z czego może to wynikać. Każde dziecko jest inne: niektóre mają większą potrzebę ruchu, inne mniejszą. Pamiętajmy, że każda odmowa dziecka jest ważna i nie wynika ze złośliwości tylko konkretnej przyczyny. Postarajmy się do niej dotrzeć i wesprzeć dziecko. Przede wszystkim postawmy na spokój i zaufanie.