Nie da się ukryć, że lubię gotować. Niestety często brak czasu sprawia, że gotuję te same potrawy. Posiłki i tak są dość różnorodne, czasem jednak brakuje im powiewu świeżości. Ten tydzień miałam jednak luźniejszy niż zazwyczaj. Był czas na spokojną kawę, basen, wizytę u dentysty i właśnie na gotowanie. Okazuje się, że zdecydowanie warto próbować nowości! Takich jak te burgery warzywne :).
Na Instagramie urzekły mnie burgery z marchewki i dyni, które wrzuciła Ewa z Misy Mocy. Przepis dość prosty, zatem zabrałam się za przygotowanie i…. okazało się, że moja dynia w tak zwanym międzyczasie się zepsuła :(.
Przerzuciłam się zatem na najlepsze wegeburgery od Jadłonomii! Są pyszne. Już chciałam ugotować kaszę jaglaną, gdy okazało się, że mam jej raptem 1 łyżkę…
Postanowiłam zatem improwizować! 😀 Połączyłam oba przepisy i wyczarowałam naprawdę wyjątkowo pyszne
WEGAŃSKIE BURGERY Z MARCHEWKI, SUSZONYCH POMIDORÓW I KASZY GRYCZANEJ
Czego potrzebujesz?
- 1/2 szklanki kaszy gryczanej białej
- 3-4 średnie marchewki
- 5-6 suszonych pomidorów
- 1 nieduża cebula
- 1/2 szklanki pestek słonecznika
- 1/4 szklanki sezamu
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- pieprz ziołowy, paprykę słodką w proszku,
- 1/2 łyżeczki suszonego imbiru
- 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki płatki jaglanych (może być bułka tarta)
- 1 łyżka mąki ryżowej
- 2 łyżki mąki gryczanej (może być każda inna)
- sól, pieprz
WYKONANIE
Zacznij od przepłukania i ugotowania kaszy na miękko.
W tym czasie obierz i zetrzyj marchewkę na tarce o grubych oczkach. Pomidory posiekaj. Na rozgrzaną patelnię wsyp pestki słonecznika i sezam. Chwilę podpraż. Cebulę posiekaj i lekko podsmaż na odrobinie oliwy. W misce umieść przyprawy, wszystkie mąki, płatki, pestki, oliwę, marchewkę i suszone pomidory. Dodaj podsmażoną cebulę. Lekko wymieszaj. Gdy kasza się ugotuje – lekko ją przestudź i dodaj do pozostałych składników.
Masę dokładnie mieszaj przez 2-3 minuty, by składniki zaczęły się dobrze lepić. Jeśli widzisz, że masa jest zbyt mokra – dosyp nieco mąki. Jeśli się nie lepi – dolej nieco oleju.
Z tak przygotowanej masy formuj nieduże burgery (najlepiej moczyć dłonie w wodzie) i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Posmaruj je z wierzchu oliwą i piecz w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni przez ok. 20 minut. Następnie obróć na drugą stronę i piecz kolejne 10 minut.
Warto wykorzystać przestrzeń obok burgerów i upiec jednocześnie inne warzywa – paprykę, marchewkę, batata, pieczarki, itp.
Choć składników wydaje się być sporo, to zaufaj, że przepis jest łatwy. Wszystko wykonujesz w czasie gotowania się kaszy, potem wystarczy tylko ulepić kotlety i gotowe :).
Ja do burgerów podałam pieczoną paprykę i pieczone pieczarki oraz pomidorowy sos z soczewicą! Robi się go ekspresowo i jest banalny, ale wrzucę przepis na wszelki wypadek :).
SOS POMIDOROWY Z SOCZEWICĄ
- 1 cebula
- 1 łyżka oliwy
- 1/3 szklanki czerwonej soczewicy
- 1 kartonik (ok. 400-500 ml) passaty pomidorowej
- 1/3 łyżeczki cukru
- sól, pieprz, pieprz ziołowy, słodka papryka w proszku, bazylia
Na patelni rozgrzej oliwę i wrzuć posiekaną cebulę. Podduś razem przez 2-3 minuty. Następnie dorzuć dobrze przepłukaną czerwoną soczewicę. Zalać passatą i dopraw do smaku. Gotuj pod przykryciem na niedużym ogniu ok. 15 minut.
Kolejnego dnia ten sam sos podałam po prostu z makaronem! 😉
A dziś resztkę pieczonych warzyw wykorzystałam do sałatki dla siebie na lunch :).
Pamiętaj – czasem lepiej ugotować w jeden dzień więcej rzeczy i wykorzystać je w kolejnych dniach, niż codziennie próbować ugotować coś nowego. Właśnie o tym rozmawiałam wczoraj z Kasią z bloga Worqshop. Podczas live-a z cyklu #Zuziapyta gadałyśmy o tym, jak planować rodzinne posiłki, gdy ma się małe dziecko i raczej nie za wiele czasu na stanie w kuchni ;). Kasia podzieliła się wartościowymi wskazówkami, które dobrze wprowadzić także u siebie. Między innymi w kontekście sosów pomidorowych i ich recyklingu :D. Nagranie zobaczycie tutaj.
O tym, jak pomocne jest planowanie posiłków i zakupów niby wszystkie wiemy. Czasami trudno jest się jednak zmobilizować do tego, żeby faktycznie poszukać przepisów i rozpisać jadłospis na najbliższe dni. Dlatego przygotowałam dla Was coś, co Wam w tym pomoże! Kliknij tutaj, aby pobrać za darmo Rodzinny przewodnik po żywieniu! Znajdziesz w nim rodzinny planer posiłków, checklistę różnorodności oraz zebrane najważniejsze zasady żywieniowe. Może podejmiesz się wyzwania tygodniowego planowania? 😉
Powiem Wam, że sama jestem zdziwiona, że to wyszło aż tak dobre! Ale za każdym razem, gdy próbuję nowych wegetariańskich potraw, to dochodzę do wniosku, że tylko one mają tak niesamowicie dobrze połączone smaki. To właśnie połączenie warzyw, kaszy i chrupiących pestek sprawia, że ta potrawa wskakuje zdecydowanie do „the best of” w mojej kuchni :).
Polecam też rekomendację od Szpinakożercy: „Mamo, cicho! Ja się rozsmakowuję” :D.
Mam nadzieję, że ten przepis przypadnie Wam do gustu! Oczywiście poza fenomenalnym smakiem, burgery mają też potężną wartość odżywczą i sporo żelaza (szczególnie podane z pomidorowym sosem!). Jeśli zrobicie burgery z przepisu, to koniecznie podzielcie się zdjęciem w mediach społecznościowych ;).