Miliony rodziców każdego dnia staje przed ogromnie trudnym wyzwaniem! Zastanawia się, co zrobić, by dziecko zjadło więcej warzyw. Wielu z nich marzy, by ich dziecko zjadło choć jedno warzywo w ciągu dnia! Jaki mamy na to sposób? Tani prosty i wygodny
Przemyt warzyw!
Jesteś tu nadal ze mną? Otwierasz szeroko usta ze zdziwienia, że ja, właśnie ja, która co chwilę opowiadam o tym, by nie zmuszać, nie tworzyć presji, by uwierzyć we własne dziecko, proponuję Ci bezczelne chowanie brokuła w beszamelowym sosie z makaronem? Trochę tak jest, a trochę nie 🙂
Absolutnie nigdy!! nie należy ukrywać przed dzieckiem nielubianych składników w jedzeniu.
Powiesz: „Przecież dzieci lubią niespodzianki!”
Jasne… ale raczej takie w stylu: idziemy dziś do zoo, kupiłam Ci nowe Lego, jutro przyjeżdża babcia.
Na pewno nie: „Dodałam do Twojej ukochanej zupy pomidorowej soczewicę, choć wiem, że jej nie cierpisz”
Zatem jeśli w Twojej głowie pojawia się czasem myśl w stylu: „dodam marchewkę do placków, może nie zauważy”… musisz zdusić ją w zarodku. Ja wiem, że to kuszące! Bo przecież może w końcu zje nieco tego szpinaku i marchewki, wreszcie dostarczy sobie ten betakaroten. Tylko w ten sposób nie zyskasz trwałych i pozytywnych efektów. Może i Twoje dziecko zje marchewkę, ale czy to oznacza, że ją polubi? Że następnym razem samo zawoła: „Mamo, marchew!”? Nie sądzę… Tym bardziej, że prawdopodobnie nawet nie przyznasz się przed maluchem do tego niecnego przemytu.
Dziecko z chęcią będzie sięgało po dany składnik tylko, jeśli świadomie go polubi!
Zatem przemyt, oszukiwanie dziecka jest złe. Nie przynosi pożądanych efektów. Sprawia, że dziecko coraz mniej nam ufa. I coraz mniej chętnie próbuje nowych pokarmów. Podając dziecku makaron z sosem serowym i schowanym kalafiorem, nie uczysz go wcale jeść kalafiora… uczysz go kochać makaron z sosem serowym. Myślisz, że przez następne 10 lat nie zauważy dodatku kalafiora w sosie?
Jak zatem przemycić warzywa do diety dziecka? Przy pełnej zgodzie dziecka! 😀
To znaczy możesz dodać do sosu marchewkę tak, że jej tam nie czuć i nie widać, ale pod warunkiem, że Twoje dziecko tą marchewkę toleruje (czyli nie wypluwa, nie ucieka i nie zrzuca jej z talerza za każdym razem). Możesz zrobić koktajl ze szpinakiem, mimo że Twoje dziecko nie jada szpinaku pod żadną inną postacią, jeśli tylko zrobisz ten koktajl wspólnie z dzieckiem lub po prostu powiesz mu, że koktajl jest zielony od szpinaku. Ja wiem, że to ryzyko….Bo wiele dzieci, jak tylko usłyszy, że gdzieś znajduje się znienawidzony składnik, to ucieka do drugiego pokoju.
Jednak na tym właśnie polega próbowanie. Na poznawaniu nowych połączeń smakowych, na doświadczaniu tego, że kalafior surowy, gotowany i pieczony, to zupełnie inny kalafior. Na polizaniu, dotknięciu, powąchaniu a dopiero po jakimś czasie na faktycznym spróbowaniu. A próbowanie zawsze poprzedza jedzenie.
Nie popadajmy jednak w paranoję. Nie chodzi o to, że teraz musisz przed podaniem dziecku posiłku, przedstawić mu pełną listę składników każdego dania, by ono łaskawie oceniło, czy ma na to ochotę czy nie. Po prostu nie próbuj ukryć w jedzeniu składników (np. warzyw), których Twoje dziecko nie akceptuje. Nie udawaj, że ich tam nie ma, jeśli Twoje dziecko je wyczuje.
Pobierz darmową grę Detektyw Smaków i oswajaj swoje dziecko z nowymi smakami poprzez zabawę!
Warto dziecku proponować nieznane i nieakceptowane dotąd produkty nawet i trylion razy. Nigdy nie wiem, kiedy nasze dziecko jednak zdecyduje się zostać miłośnikiem jarmużu. By jednak nie było nudno, musimy nasze menu maksymalnie urozmaicać, podawać warzywa w różnej formie, z różnymi przyprawami, dodatkami. Nie ma co się poddawać. To że maluch ucieka na widok gotowanego buraka wcale nie oznacza, że nie zje chipsów z buraka :).
Poznajcie zatem
20 SPOSOBÓW NA PODANIE DZIECKU WARZYW
1.WARZYWNE CHIPSY
2. PASTA DO PIECZYWA
- Najprostsza pasta z awokado
- Pasta z bobu
- Hummus z suszonymi pomidorami
- Pasta brokułowa
- Pasta z pieczonej papryki
3. PUREE WARZYWNE
4. FASZEROWANE WARZYWA
5. CIASTA Z WARZYWAMI
6. ŚWIEŻE SOKI
Przy sokach zawsze warto dodać: w niedużej ilości! Pół szklanki dla dziecka 2-3 letniego, szklanka dla starszaka 🙂
Surojadek dostarczy Wam wystarczająco dużo inspiracji
7. ZAPIEKANKI
8. KOKTAJLE
9. PIZZA
10. FRYTKI
11. PRZEKĄSKI
- Rolls’y z grillowaną papryką
- Pieczone warzywa z sosem orzechowym
- Pieczona ciecierzyca
- Spring rolls’y
12. PLACUSZKI
- Placuszki marchewkowe
- Jarmużowe placki
- Z łososia i marchewki
- Pancakes szpinakowe
- Warzywne placuszki
- Pancakes dyniowe
13. PASZTET
14. PESTO WARZYWNE
15. MAKARON Z WARZYW
16. DESER Z WARZYW
17. BURGERY
18. PULPECIKI
19. SOS DO MAKARONU
20. MUFFINKI
Mam nadzieję, że ta garść inspiracji pomoże Wam już nigdy nie przemycać warzyw Waszym dzieciom! 🙂
Pamiętajcie, by patrzeć na żywienie dzieci przez pryzmat nawyków żywieniowych, a nie chwilowego stanu odżywienia. To nawyki będą pracowały przez całe ich życie. Zatem to naprawdę nie ma znaczenia, czy Twoje dziecko dziś zje pomidory i fasolkę…. Ważne, by nauczyło się, że jedzenie jest różnorodne, zmienia się z dnia na dzień i za każdym razem smakuje inaczej!
2 komentarze
Zielonego jarmużowego koktajlu moje dziecko nie chciało nawet spórbować. Co miałam robić, wylać? Wlałam w pojemniczki na lody. Jarmużowego loda zjadł z apetytem 🙂 Na razie nie tłumaczę co jest w potrawach, bo mój 2 latek nie jest tym zainteresowany. Ale jak zacznie pytać „mama a co to?” to na pewno mu powiem prawdę 🙂
Dzięki za fajne przepisy 🙂
Moje dzieci jadły wszystko jak były małe ale smaki trochę się im zmieniły. Mimo wszystko są odważni i zawsze im spróbują coś nowego…